piątek, 26 kwietnia 2013

Kolega Brata cz 40


-Jak ja się cieszę, że Cię mam!-powiedziałam i pocałowałam Kubę nie dając mu nic powiedzieć.
-Ja również!-oznajmił gdy dałam mu coś powiedzieć.
Zerknęłam ukradkiem na Ramonę, która posmutniała, na moją twarz wdarł się również smutek, bolało mnie to że ona musi tak cierpieć. Wróciłam do niej i zabrałam jej mojego loda, bo już się rozpuszczał.
-Co dziewczyny powiecie na pizze?-spojrzałam na Kubę, który puścił mi oczko.
-Ja jestem za, to dobry pomysł!-powiedziałam.
-A Ty zgadzasz się?-spojrzał Kuba na Ramonę.
-Sama nie wiem.
-Noo zgódź się, proszę!
-No dobrze.-powiedziała z rezygnacją.
-To gdzie idziemy?-spojrzałam na Kubę, który rozmyślał.
-Może do Giuseppe? 
-Okej.
-No to chodźmy, a i zapomniałem powiedzieć, że ja byłem umówiony z kolegą na tą pizzę.
-Szybko nam mówisz.-odpowiedziałam.
-Oj tam! zbieramy się.
Poszliśmy na parking na którym był samochód Kuby, po czym pojechaliśmy do pizzerii. 
-Tak?-zapytałam odbierając mój telefon.
-Cześć Kochanie!-powiedziała mama.
-Cześć Mamuś, co tam u Was? dawno się nie odzywaliście, już się martwiłam.
-Wszystko w porządku, jest cudownie, piękna pogoda. ciągle siedzimy nad Morzem, jak ja je kocham, tego było mi trzeba.
-To się cieszę, pozdrów tatę! A opaliliście się?
-Pozdrowię, pozdrowię, i to jak.
-Ja też chce!
-A co u Was? wszystko w porządku?
-Tak, jest wszystko okej, właśnie jedziemy na pizze.
-Kto?
-Ja, Kuba i Ramona.
-To bawcie się dobrze, ja idę z tatą trochę pozwiedzać.
-Dobrze, wy również!
-Zadzwonię wieczorem! Pa córciu!
-Pa.
-Jesteśmy!-oznajmił Kuba.
Po wejściu przywitałyśmy się z kolegą Kuby,  chłopacy zamówili pizzę, i zeszliśmy schodami do piwnicy, gdzie znajdował się stół bilardowy i cymbergaj. Również stoliki były. Razem z Ramoną zaczęłyśmy grać w cymbergaj'a. 
-Pola, grałaś kiedyś?-zapytał Kuba.
-Nie a co?
-Bo nieźle Ci idzie, a Ty Ramona?
-Ja też nie.
-A wiecie, że musicie trafić do bramki?
-Jakiej bramki, tu nic nie ma?
-A to to co to jest?
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać, po czym dałyśmy zagrać chłopakom. Niedługo po tym kelnerka przyniosła nam pizzę.





Hej;)
Przepraszam, że znowu to krótkie, alee tak mnie głowa boli, za dużo spędziłam czasu na słońcu, i teraz mam skutki. A co do testów to poszły mi w miarę;) co najważniejsze!
Napiszę jutro;)
Paa;*
Pozdrawiam POlaa;*


9 komentarzy:

  1. Super.! Jesteś świetna.!:D

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest Świetne :D Pisz szybko dalsze części :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejkuuuu ! Ten blog jest świetnyyy ! :D
    Świetnie ci idzie ! :**
    Pisz dalej :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Super *.* ! cieszę się ,że wróciłaś do pisania :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Spuer.! Kiedy następna część ?

    OdpowiedzUsuń
  6. No to gratuluję ;D! Nic nie szkodzi ważne ,że jest , czekamy na kolejne :**!
    Pozdrawiam Megg.

    OdpowiedzUsuń
  7. fajne, fajne ;D a co do tej bramki to niezły pomysł, haha xD ~Pepe

    OdpowiedzUsuń
  8. Super Świetne :D Pisz szybko :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham tego bloga . Czekam na nasteony rozdiał , mam nadzieję że chyba go dodasz ♥

    OdpowiedzUsuń